Na wstępie przepraszam, za długą nieobecność... Dużo się działo..
Ale teraz są wakacje, więc nadrobię..
W związku z tym pomimo, że mamy wakacje, staram się znaleźć chociaż troszkę czasu na rozwój. Nie można przecież przed dwa miesiące nic nie robić 😂. Tak jak sportowiec, jeśli nie ćwiczy przez dłuższy czas to jego forma spada, tak samo zawód nauczyciela wymaga ciągłego kształcenia się. Więc pomiędzy odpoczynkiem, pracami w domu czy też wyjazdem - warto zrobić coś dla siebie i postawić na rozwój osobisty.
W ten właśnie sposób trafiłam na Akademie Kreatywnego Nauczyciela organizowaną przez edukreatywne.pl.. Jest to kurs on - line na temat nowoczesnych technologii.
Pierwszy moduł za mną. Nie zajęło mi to wiele czasu, a poszerzyło moją wiedzę :) 💪💪
Stąd też moje pytanie do Was :) Czy w dzisiejszych czasach nauczanie bez technologii ma sens?
Ale teraz są wakacje, więc nadrobię..
W związku z tym pomimo, że mamy wakacje, staram się znaleźć chociaż troszkę czasu na rozwój. Nie można przecież przed dwa miesiące nic nie robić 😂. Tak jak sportowiec, jeśli nie ćwiczy przez dłuższy czas to jego forma spada, tak samo zawód nauczyciela wymaga ciągłego kształcenia się. Więc pomiędzy odpoczynkiem, pracami w domu czy też wyjazdem - warto zrobić coś dla siebie i postawić na rozwój osobisty.
W ten właśnie sposób trafiłam na Akademie Kreatywnego Nauczyciela organizowaną przez edukreatywne.pl.. Jest to kurs on - line na temat nowoczesnych technologii.
Pierwszy moduł za mną. Nie zajęło mi to wiele czasu, a poszerzyło moją wiedzę :) 💪💪
Stąd też moje pytanie do Was :) Czy w dzisiejszych czasach nauczanie bez technologii ma sens?
Dajcie znać co uważacie;)
Poniżej przedstawiam swoją tezę na to :)
Nauczanie
w dzisiejszych czasach bez technologii jest możliwe. Możemy wyrzucić ze szkoły
komputery, tablety, tablice interaktywne itp., wracając do papierowych
dzienników. Ale czy ma to sens? Czy nie lepiej wspomagać się, tym co zostało
nam dane? Dopasować się do naszych uczniów? Internet i technologie dają nam
ogrom wiedzy oraz możliwości. Młodsze społeczeństwo praktycznie się z nimi
rodzi. W przeglądarce internetowej możemy wszystko „wygooglać”. Począwszy od
plotek na temat gwiazd po wartościowe informacje. I właśnie tego musimy nauczyć
dzieci. Odróżniać dobre informacje, przydatne od tych złych. Środki te również
nam nauczycielom ułatwiają pracę. Nie musimy wertować setek książek, żebym
znaleźć inspiracje, a nawet jeżeli mamy taką potrzebą wystarczy wpisać w Google
daną frazę i wyskakują nam pozycję
bibliograficzne, które to możemy kupić w postaci E-book’a czy po prostu
skorzystać z udostępnionej pozycji. Przygotowanie kart pracy, kartkówek,
sprawdzianów też staje się łatwiejsze dzięki temu, że tworzymy dokument Word i
drukujemy taką ilość, jaka nam jest potrzebna. Można wykorzystać szereg
aplikacji, które dają nam możliwość przeprowadzenie testu on – line. Z punktu
widzenia środowiska jest to duży plus – nie zużywamy tyle papieru.
W
dzisiejszych czasach praktycznie niemożliwe jest życie bez sprzętu typu
komórka, tablet, laptop. W każdym domu jest chociaż jedno takie urządzenie. Sęk
w tym żeby nauczyć się z
tego odpowiednio korzystać, nie zapominając ze najważniejsi są ludzie oraz
zdrowy rozsądek.
Dlatego
uważam, że nauczyciele powinni wspierać uczniów w korzystaniu z technologii, a nie bronić się od tego rękami i nogami.
Świat się zmienia, dzieci również i należy z tego korzystać. Jeżeli pokażemy
naszym wychowankom jak bezpiecznie i właściwie korzystać z technologii, zainteresujemy ich
ciekawymi i edukacyjnymi stronami, aplikacjami, grami to możemy być pewni, że
dadzą sobie radę 😊
To pierwsze takie przemyślenie z tej serii, wkrótce pojawią się kolejne :)
Odpoczywajcie :)
Komentarze
Prześlij komentarz